Tak, w zasadzie mogę uchodzić za "przyjezdnego", chociaż przyjechałem tu już spory czas temu... Znalezione z Ketratella, nie mogłem pójść bez niej do "naszego" parku :-). Na bonus rzucimy się następnym razem, kiedy dzieciaki nie będą tam imprezować. Dziękujemy!