No cóż. W miejscu, gdzie wskazywały koordynaty, nie ma tytułowego skrzyżowania a tym bardziej nie ma kesza. Jako że do umówionego spotkania miałem jeszcze chwil parę postanowiłem zbadać sprawę i odszukać tego kesza. No i warto było, bo takiego cacka nie widziałem jeszcze:<br />
<br />
1) miejsce takie sobie, generalnie syf i śmietnik<br />
2) kesz: metalowy piórnik ale otwarty (bez zamknięcia!). na zewnątrz przyklajstrowana karteczka "że to nie jest śmieć". patrz fotki.<br />
3) no i logbook - nie do opisania

patrz fotki.<br />
<br />
Coraz cieplej myślę o wprowadzeniu czegoś na kształt pomocników dla początkujących keszerów...<br />
<br />
PS: co do hasła ("to miejsce które lezy za keszem"), próbowałem różnych opcji - syf, rozpierducha, bajzel, nic...<br />
<br />
PPS: lepsiejsze współrzędne: N52 13.855, E21 05.764