od kiedy pamiętam kaplica zawsze robiła na mnie wrażenie! dlatego tym bardziej miło było tam podjechać. trochę szukania, bo kesze sillena jak zwykle dobrze zakamuflowane, ale znalazłem. sfociłem okolicę i po przejechaniu prawie 80 km na rowerze w końcu mogłem odpocząć w domu. TFTC!