Jedna z nielicznych gliwickich skrzynek, która jeszcze świeciła mi się na mapie na czerwono. Zaliczona. Wracając z zajęć trzymałem mocno 5nip3rzątko, żeby mogło podjąć kesza. Udało się. Gorzej było z odłożeniem, ale też się udało. Dorzuciliśmy Geokreta, żeby pilnowałDzięki i pozdrowienia dla założycieli :)