STF ! Muzeum znam i miałem też przyjemność nocować w pobliskim dworku. Dzisiaj po drodze z Piły udało mi się trochę zjechać z trasy i wpaść po kesza. Na teren dostałem się trochę nielegalnie bo przez rozerwane ogrodzenie przy mostku, a dopiero później doczytałem, że lewa furtka jest zawsze otwarta I była. Zabrałem cert STF-a. Pzdr.