Podjęta przy okazji wyprawy na grzyby, wiec z całkiem drugiej strony podeszłam. Dobrze, że spotkałam taka babuleńkę, która wskazała właściwą drogę. Faktycznie, korde machnięte o ok. 60 metrów. W samej skrzynce sucho. Dzięki za pokazanie, piękne miejsce, a buki robią wrażenie
ha i jabłek sobie podjadłam ;)