2009-04-03 00:00
stary_pop
(781)
- Znaleziona
Zgadzam się z detalem. W żadnej skrzynce nie widziałem tyle syfu - zużyte bilety (ok. 15), paragony z warzywniaka, a nawet kupon na chipsy ważny do stycznia tego roku. Wszystkie śmieci wrzuciliśmy tam, gdzie ich miejsce, czyli do najbliższego kosza. Dołożyliśmy ołówek.