2012-10-02 17:39
yoshio
(1957)
- Znaleziona
ten kesz zajął nam zdecydowanie najwięcej czasu. ale tak to bywa z mulciakami. nogi powoli wrastały nam w du*ę, kiedy poraz kolejny mijaliśmy te same miejsca, szukaliśmy wskazówek, przy okazji obczajaliśmy notatki z innego kesza, a już szczytem był cmentarz... dobrze, że miejscowi wiedzą co nieco o tej historii. dzięki za fantastyczny spacer po mieście i pokazanie szalenie ciekawej historii!