Poprzednik chyba został ukarany za grzech (!!!) złodziejstwa, bo zgubił po drodze samochodzik bardzo podobny do innych będących w keszu
Wrócił na swoje miejsce.<br />
<br />
Wlazłem na górę z ciekawości i oczom mym ukazał się las.<br />
<br />
<br />
<br />
..krzyży! Dosyć dziwny widok: kilkadziesiąt krzyży robionych na miejscu (czyt. dwa patyki związane trawą), wiszących na drzewie i popodrzucanych tu i ówdzie.