Wszyscy pędzą by w Trzesaczu oglądać jedną ścianę byłej świątyni a zapominają o współczesnej. Warto tu podejść, bo jest co oglądać w kościele i jego okolicy. Jakby nie było, część starego kościoła, tego z klifu, \"zyje\" w tym obecnym i ma się doskonale.
Dziękuję za skrzynkę w ciekawym miejscu.