Gdy przyszlismy na koordy zobaczylismy dziure w ziemi, otwarte pudelko bez logbooka lezace na ziemi, olowek i pochlaniacz odrzucone kawalek dalej. Szybkie ogledziny okolicy nie wykazaly nigdzie logbooka wiec dorzucilismy rachunek. Przykrylismy trawa, potem dopiero kamieniami. moze tym razem nikt sie nie zainteresuje.