2009-03-22 00:00
removed
(
2605)
- Notitie
Gratulacje! To już chyba wszyscy ze Spotkania-skrzynka zabrana późnym wieczorem w domowe pielesze celem wysuszenia wnętrza. Muszę popracować również nad wodoszczelnością pudełek z Wrocławia. Czasowo niedostępną się staje. Gdy wracałem z keszem, minął mnie na Plantach pan Jan Maria Rokita z malżonką, w swoich nieodłącznych kapeluszach. Zastanawiałem się nawet chwilę, czy nie dać im się wpisać do logbooka, ale byłoby to nieuczciwe znalezienie. Dziękuję za uwagę.