Świetny kesz..... Tyle że nie spojrzalem na spojlery i zacząłem szukac w pobliżu domu z numerem 13 (wyrytym w kamieniu przy wejściu) i po 3 krotnym sprawdzeniu całej okolicy (części zamieszkałej) myślałem żeby już zrezygnowac, ale postanowiłem iśc jeszcze do końca ulicy - i właśnie dzięki temu czytacie teraz ten post
.