Pojemnik [fakt, ze dosc delikatny] popekany i dziurawy. Wywalilem z niego "fanta", ktory najprawdopodobniej doprowadzil do tego [patrz fota].
Ludzie - naprawde musicie wpychac do pojemnikow smieci, ktore na dodatek, ze sa wielkie do skrzynek?
Keszer, ktory rozpozna swoj 'fant' - niech czuje sie zobowiazany do wymiany pojmnika na nowy.
Przyszli znalazcy moze wezma cos z soba do przelozenia zawartosci. Inaczej kesz nie przetrwa zimy. A siedzi w zacnym miejscu.
Ja tym razem nie mialem z soba nic na serwis.
Dzieki za kesza!