#511 t<br />
Jestem łoś.<br />
Wczoraj chyba za szybko uznałem, że dziura jest pokeszowa. Bo dzisiaj, gdy wróciłem tam z większą wiarą, ale i sprzętem w postaci dużej latarki to już poszło sprawnie.<br />
A wszystko zaczęło się od tego, że DROLEK mi napisał, że to mała fiolka. A przecież dziura była jak po pudełku. No i dzisiaj po północy tam wróciłem. Jak wygląda skrzynka na tle mojej małej rączki drwala możecie zobaczyć na zdjęciu.<br />
A teraz najważniejsze: gdzie skrzynka znajduje się obecnie. Z poprzedniego miejsca należy pójść wzdłuż rzeki. Po przebyciu około 150 metrów jest kolejny mostek (nawet widać go na zdjęciu DROLKA), tam przejść na drugą stronę i dalej wzdłuż rzeki, ale już tylko kilka metrów.<br />
Skrzynka jest pod 2403. Nie za ale pod. Jakiś metr pod. Co wcale nie znaczy, że trzeba cokolwiek kopać.<br />
Przedni pomysł, fajne wykonanie, super zabawa, +3.<br />
<br />
PS. W tej całej mojej łosiowej historii jest jeden pozytyw. Że może chociaż jeden z dwóch mostów Meli (co to je wczoraj również uznałem za nieistniejące w terenie) jednak spokojnie czekają na znalazców.
Afbeeldingen in deze log: