Dziekuje za kesza - pracowałem w okolicy przez rok, ale nie miałem okazji, by wejsc na Kopiec. Foty bardzo dobrze okreslaja miejsce ukrycia. Dobrze, ze miejsce jest ogrodzone, bo moznaby trafic reka na to, co zostawiaja psy, a nie zakladacze skrzynek

Proponuje wieczorne podejmowanie, bo mozna zrobic to wlasciwie niezauwazonym, no i z Kopca bedzie chyba fajniejszy widok, niz w dzien.