Nareszcie znalazłam czas by ją skeszerować :)
W środku przemoczona. Ołówek zarósł grzybkiem, więc został wyrzucony. Logbook wysuszyłam na szybie samochodu (dobrze, że pogoda była), a następnie nawinęłam na silikonową paczuszkę.
Miejsce schowku troszkę wzmocniłam i przykryłam, ale za mało materiału na lepszą ochronę :(
Dużo się zmieniło od moich dziecinnych czasów... Miejsce nie do poznania. Szkoda :(
Dziekuję za kesza!
Afbeeldingen in deze log:Zdjęcie dawnego ośrodka sportowego - tu: boisko do siatkówki położone za basenami. Lata 80-te.