Poszło nam bardzo szybko, ponieważ miejsce znane i lubiane od dawna. Staraliśmy się być niewidzialni, ale sprawne oko Markusa jednak nas wypatrzyło. I na nic zdały się próby kamuflowania naszych intencji, on wiedział, jest jednym z nas
Skrzynka ma bardzo wygodną kryjówkę, powinno jej tam być dobrze i myślę, że nawet okoliczni kiperzy win czy innych napitków jej nie zaszkodzą. TFTC! :)