Bardzo miły i przyjemny spacer po kesza, zdobyty razem z maDZIARKA w piękny i ciepły niedzielny wieczór. Pomijam fakt podejścia do skrzynki dwa razy bo Pan "Gołębiarz" musiał nakarmić swoje maleństwa. Sprawność wędkarza przyznana i to też ważneDzięki dzaczek za kesza i za emocje przy jego zdobywaniu :)