Totalna dzicz! Rowery schowaliśmy w krzakach i poszliśmy dalej na przełaj. Szkoda, że nie mieliśmy ze soba maczety
Dotarliśmy pod współrzędne, ale nie mając spojlera wątpiliśmy, że w takiej dżungli znajdziemy kesza. Udało się jednak całkiem sprawnie. Zabraliśmy GK. Dzięki.