Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu Kościół pw. św.Mikołaja    {{found}} 68x {{not_found}} 4x {{log_note}} 12x Photo 1x Galeria  

681744 2012-08-23 19:40 naruu (user activity818) - Znaleziona

Podjęta mocną ekipą w składzie (alfabetycznie): Armis, buniaczek, ntu, prjd. :)

Oj, zatęskniło się za skrzyneczkami Ronji.. Teraz trzeba coraz więcej kilometrów za nimi przemierzać. A właściciel pozostał równie wredny dla mieszkańców okolic Poznania jak i dla samych Poznaniaków. ;)

Już z początku pojawiły się perturbacje w postaci nieplanowego opłotowania, szybko jednak sforsowanego przez naruu.:)Bardzo miły reperek - można było sobie skalibrować wysokościomierz. ;)

Jak się okazało, był to jedyny miły akcent jaki sprezentował nam dzisiaj właściciel kesza.;)Po krótkim przeliczeniu przez specjalistę liczenia zagadek Ronji - Armisa - ruszyliśmy szlakiem w nieznane. Bardzo było miło, przez 20metrów. Potem pojawił się wykrzykniczek, który już zwiastował niebezpieczeństwo.;)Widać, że zbyt uczęszczany trakt to nie jest;)Długie spodenki przydały się baardzo. Co parę metrów mieliśmy do czynienia z wilczymi dołami wykopanymi najprawdopodobniej przez właściciela oraz grubymi konarami rzuconymi na ścieżkę także najprawdopodobniej przez tę samą osobę. ;)

Lecz w końcu dotarliśmy i do pięknego Enta wraz z urokliwym mostkiem.. a kordy wskazywały nam.. środek chaszczów z rabarbarem z liściami, którymi równie dobrze mogliśmy się cali nakryć.:DI tak już tkwiliśmy na środku bagno-chaszczo-szuwarów - kiedy to przyszła refleksja, że to może jednak nie tu. Nie byłoby rzeczą normalną, żeby nie przytrafił się mały chochlik - który nas zrzucił jakies 60m od kesza. ;)

A i tu było typowo. Tym razem dla urozmaicenia właściciel postarał się o utworzenie skarpy. Na nudę nie narzekaliśmy na pewno.:)Tak było zaskakująco, że keszyk sobie postanowił dać susa z kryjówki prosto na glebę;)Miejscówka jest typowo nie do całkowitego zamaskowania - no ale kto normalny by tam się ładował...

Oczywiście od siebie daje ocenę znakomitą za całość - Super - nieznany kościółek, bardzo klimatyczny do tego + dawka przypraw od weterana sztuki keszerskiej... Ekstra po prostu! :D

In: kamyk + kulka

out: nic

TFTC!