Hello,<br />
Chętnie bym zalogował znalezienie, jak Elvis - też nie miałem pewności, czy to był kesz
A na poważnie: most był w położeniu "żeglugowym". Wisi na nim rozkład otwarć, ale w określonej godzinie ... był nadal w tym samym położeniu
Od czego jednak metalowa kładka (w pewnym momencie niezbyt miło chrupnęła pod nogami). Polazłem tam, wspiąłem po szczeblach i smagany porywistym wiatrem "przemacałem" żółty element. Spojrzałem także pod spojler i trochę niżej, ale nic. Most rewelacyjny, kesz pewnie też, ale nie dało się tego ostatniego stwierdzić
Pzdr, Wojtek i Kosma (na asekuracji)