Moja psycha była już tak zniszczona dotychczasowymi spotkaniami z pokrzywami, pająkami, błotami i całą resztą, że nie zważałem na trudności tym razem. Wykonanie budzi respekt, niestety logbook jest mocno podniszczony. Nawet nie próbowałem się wpisać, delikatnie odwinąłem by odczytać hasło.