Rowerowo z endrjufromlag i lukaszz09 o zachodzie słońca. Wielkie starcie z moim lękiem wysokości. Od razu esemes do keszera, który tę latarnię rozławił w borowiackich stronach. Najlepszy kesz, jakiego dane było mi podejmować podczas tej wyprawy. Dziękczynienie w postaci gwiazdki.