2012-08-18 19:20
rredan
(7355)
- Znaleziona
Zajechał keszowóz w to upalne popołudnie i.... "R" dało o sobie znać. Ślub właśnie się kończył. Towarzysze zostali w aucie, a ja się wybrałem z aparatem na rekonesans. Nawet oni nie zauważyli kiedy capnąłem pojemnik, poszło nadspodziewanie sprawnie. Z odłożeniem było trochę trudniej - trzeba było wyczekać aż towarzystwo i personel się rozejdzie. Dzięki temu obejrzałem wnętrze. Bardzo urokliwy zakątek. Dzięki za kesza i pokazanie.