Wspólny z Wrzosami objazd zbiornika. Co prawda dopiero kilka skrzynek z serii znalezionych, ale i później jakichś szczególnych udziwnień, o których pisze autor, nie znaleźliśmy. Ciekawe tylko jak tam z rowerem dotrzeć. Ładne miejsce na ukrycie skrzynki finałowej. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin