2012-08-14 00:55
zoz49
(
101)
- Znaleziona
Wzięta z QCykiem podczas nocnej wycieczki. Sam "park", o ile można go tak nazwać, uważam osobiście za pomysł wybitnie nietrafiony i sztucznie wytworzone miejsce kultu. Tylko czekać jak wyniknie jakaś afera związana z drzewkami pamięci, które zostały posadzone zbyt blisko siebie i część trzeba bedzie zlikwidować. A każde drzewo symbolizuje rzekomo jedną osobę, która przeżyła getto. Do tego w planach zamiast parku znajdował się w tym miejscu zbiornik retencyjny, który przydałby się o wiele bardziej, czego dowodem sytuacja sprzed paru lat, gdy wody Łódki wezbrały na tyle, że porwały jeden z mostów na terenie parku. Obecny most wybudowany jest parę metrów obok, co widać po ułożeniu ścieżek. Z całym szacunkiem, ale pamięć tych osób można było uczcić w o wiele bardziej przemyślany sposób.