Wypad na Opole w zacnym gronie. <br />
Mędziliśmy Żywcowi coby nas podwiózł pod jakiś wyczesany kesz w Opolu a on ciągle jakieś takie na szybko robione. Żeby utrzymać linię powiedział, że na koniec podwiezie nas pod taki jeden założony z marszu przez jakąś ekipę z Wrocławia.<br />
Rzeczywiście słabe. Dam tylko jedną Zieloną Gwiazdę ;)