Kesz zaliczony przeze mnie do grupy tzw. "przeprawowych"
To co wydawało się na mapie UMP drogą w rzeczywistości było pasem zieleni o długości (do kesza) ponad 500m. Atakowałem z marszu, a raczej przejazdem więc nie było łatwo (patrze-brak ubrania bojowego). Na miejscu wszystko dokładnie zarośnięte, a kamyszki nie wyglądają już tak jak na spojlerze więc zeszły 3-4 chwile*. Pzdr.
* chwila = ok. 5 min.
Obrazki do tego wpisu:Początek przeprawy :-) Po grząskim polu było jeszcze gorzej