Nie wiem jakim cudem ktoś odważył się tam wejść... Byliśmy tam chyba z trzy razy, jak nie więcej i nic ; ( W pewnym momencie zobaczyliśmy już "wrota" przechodziłem przez nie i nagle pająk olbrzym spojrzał mi w oczy ; D Uciekłem jak mała dziewczynka ; D Mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę...