Misja Warszawa! Nocne keszowanie w samotności
(nielicząć licznych obserwacji policji!) Nie wiem jak Wy, ale jak tam dwa niedźwiedzie widziałem, jeden leżał na ławce i smacznie spałgodz. 2:30 w nocy, więc chyba miał prawo, ja na paluszkach podszedłem do kesza wpis i zmykam :D