Pomimo poszukiwań nie udało się odnaleźć skrzynki. Pies ujadał, a za nim przyszedł właściciel terenu prywatnego, który twierdził, że obowiązuje zakaz wejścia również i tutaj. Odpuściliśmy po 10 minutach poszukiwań, aby nie drażnić właściciela i psa... Dzięki za pokazanie miejsca.