Zdobyta podczas rowerowego Tour de Roztocze 2012. O 7:30 jest cisza i spokój. Koników też nie było. Skrzynka jest raczej po prawej stronie schodów, jak wcześniej ktoś zauważył i widać to na fotce. Logbook zamoknięty i ciężko było się wpisać. Trochę go przesuszyłem w promieniach porannego słońca. Dzięki za kesza.