Tłum jak w Wa-wie na Marszałkowskiej w dzień handlowy w godzinach szczytu. A co drugi turysta przy temperaturze 30+ C nie ma przy sobie nawet łyka wody - jestem "pod wrażeniem". Zresztą większość tu kończyła "wędrówkę"
Pozdrawiam i dziękuję za kesz :)