Kiszka, kaszana wręcz. Pomimo patroli policji dzielnie przeszukaliśmy miejsce wskazywane przez kordy. O błędzie nie powinno być mowy (+/- 5m). Boję się, że keszyka nie ma. Chociaż, jak to bywa w przypadku makosowych cudów, trzeba być ostrożnym w logowaniu "Nie znaleziona".