2009-02-11 00:00
coza
(3102)
- Znaleziona
Na 100% szukaliśmy w tym miejscu. Nie mam pojęcia jak to możliwe, że jej wtedy nie znaleźliśmy. Logbook mokry - rozpadł nam się w rękach. Worek w strzępach.
Wymieniliśmy krety. Zabraliśmy też karty, wkładając zegarek budzik.
Do środka trefił też nowy logbook (ze starego przepisaliśmy tylko: kto znalazł i kiedy).
Całość zawinęliśmy w nowy worek.
Na koniec mała dygresja. Kolega burak stosuje bardzo fajne pojemniki. Należy je jednak dokładnie zamykać. Niestety, ktos tego nie dopilnował i dlatego qpa. To samo tyczy się strunówek. Zauważyłem, że wielu osobom nie chce się ich dokładnie domykać. Gdyby ta była właściwie zamknięta, logbook by nie był w takim stanie jak go zastaliśmy.