Znaleziona (wspólnie z olgalew) w jednym z dwóch dni, jakie daliśmy sobie na zrobienie kowarskiego questu kolejowego. Małe problemy z lokalizacją wynikały z lekkiego zwariowania GPS-u. Pobliska ścieżka dla pieszych rzeczywiście "urozmaica" szukanie, ale bez przesady. Największy atut - cache przypomina miejsce, którego historia nawet wielu tubylcom nie jest już znana.
Obrazki do tego wpisu:Uff, po paru podrapaniach w krzakach