2012-07-30 14:04
Taiffun
(1740)
- Komentarz
Byłem tam z kumplem po północy i kesz wtedy siedział na swoim miejscu, zatem zakładam że powinien być obecny - było pusto więc spalenie go i zabranie przez mugoli raczej wykluczam. Póki co nie podejmuję żadnych działań, czekam do kolejnego poszukiwacza. Pozdrawiam! :)