Panie ElSor, tytułem wstępu powiem Panu, że w kategorii tworzenia quizów to jesteś Pan debeściak, bez dwóch zdań (co Panu już Krakusy przyznały a to największy komplement ;-)). Za to w dobieraniu miejsc ukrycia to.. powinieneś Pan więcej keszy poszukać, czasy się zmieniły, dziś się już nie zakopuje :P<br />
<br />
Szacun dla wszystkich, którzy korzystając tylko z elementu przygotowanego przez autora podjęli deszyfrator. Ja mało cierpliwy jestem, więc po trzeciej próbie obudził się we mnie McGyver
Jak każdy szanujący się wannabe McGyver, mam w bagażniku kawałek rury pcv. Naiwnie myślałem, że to wystarczy do sukcesu, ale.. trzy próby nieudane, więc kombinuję dalej. Może tak klipsiaka użyć? No, niegłupie, ale również się nie udało. No dobra, armia rowerzystów się zbliża, więc usiadłem, poczytałem "załącznik" do narzędzia i zacząłem sobie wyobrażać jak będzie wyglądał deszyfrator. <br />
<br />
Do trzech razy sztuka - w końcu się udało (nie napiszę czym, bo inni od razu wykorzystają ;p). Z quizów to ja mam ledwo dostateczny, więc bez wskazówki szyfrowanej nawet nie miałem pojęcia jak to ugryźć. Później sobie nabazgrałem niewyraźnie na kartce i jakimś cudem cyfry się pozamieniały, ale koniec końców miałem kordy i kesza wygrzebałem, chociaż to była najsłabsza część całości. <br />
<br />
Sposób podjęcia deszyfratora +<br />
Deszyfrator i algorytm +<br />
Ukrycie finału -<br />
<br />
W sumie 2:1, więc mimo wszystko rekomenduję ;-)<br />