Wieczorkową porą kiedy widoczny byłem tylko dla śmigających aut. Szybki wskok na słup i jest:). Sprytnie schowana. Jeżeli będzie dokładnie odkładana to posłuży długo. Fajna sprawa znaleźć kesza Drzazgi w tak krótkim odstępie czasu od siebie. Zmierzam do tego, że około tydzień wcześniej identyczny pojemniczek znalazłem w drugim końcu Polski - w Istebnej:). Dzięki.