Kolejna skrzyneczka zaliczona podczas wspólnego wypadu z buniaczkiem i naruu. Padnięta już byłam. Iść się nie chciało, myśleć się nie chciało, wierzyć oczom się nie chciało. A raczej bardzo chciało, ale niemoc była silniejsza
Było szukanie, liczenie, tłumaczenie. Były psy, jabłka, zwątpienie, znalezienie i podziwianie. Robota świetna, maskowanie świetne, wykonanie skrzynki genialne. Out: GK, In: GK. TFTC!