Znaleziona wraz z Markusem Visse, gdzie zrobiliśmy sobie postój i wypiliśmy regenerujące napoje pozwalające dalej podążać tym razem w stronę domuwycieczka po kesze bardzo udana, gdyby nie mała przygoda z rowerem, ale zdarza sięi miejsce także niezwykłe, super na biwak ze znajomymi a nawet z dzieciakami, bo od razu przy ławkach plac zabaw jest.