X i Y wskazały mi zupełnie inne miejsce. Ostatecznie znaleziona w kłębach dymu na pewno nie pochodzących od papierosów dobiegających od młodzieży zebranej nieopodal
Skrzynkę ktoś wepchnął na chama jak kiełbasę do kisielu
trzeba się było namęczyć, żeby ją wydostać.