2012-07-21 16:15
rtamx
(203)
- Znaleziona
Chelsea wyrwał się do podejmowania, no to ja zrzuciłam plecak i postanowiłam odpocząć po dłuższej wędrówce i poobserwować jego zmagania. Potem dostałam kesza, obejrzałam, dokonałam wpisu, lekko zezowałam w bok i skapnęłam się że urządziłam sobie postój nad brzegiem studzienki, plecak 10cm dalej, ja pół kroku do tyłu i byłaby kąpiel w studzience. Tym razem więcej szczęścia niż rozumu.