Przyzwyczajenie z innych panzerów nakazuje aby po kesza na górę hulać, a tu myk, na dole. Także więc zdążyliśmy się oporządzić i wkręcić dochodzących, że kesza znaleźć nie umiemy. Gonzo jednak zepsuł atmosferę słowami "nie ma czasu aby ich w ch** robić".