Po odszukaniu miejscówki powiedzieło mi się tylko jedno niecenzuralne słowo na "k" oraz "jaki człowiek jest głupi"

W tym miejscu mimo, że jestem rodowitym Poznaniakiem nigdy nie byłem, co nie oznacza, że jest mi ono obce (z foto w necie je znam, często bywam także obok), a jednak jakoś znaleźć nie mogłem. Dzisiaj wieczorem dostałem nieoczekiwane objawienie, a w nim sam ronja położył mi ręke na ramieniu i rzekła "to tam chłopcze, idź i podejmij kesza, w imię pokoju na świecie, dobra ludzkości i takie tam inne pierdoły". A poważnie - nie taki diabeł straszny jak go malują. Nie wyobrażam sobie jednak odc. 3 jeśli poziom trudności skaluje w górę. Za to maskowanie - pierwsza klasa. Zarówno schowka certyfikatów jak i samego kesza. Nie obeszło się bez obchodzenia miejscówki (mnie keszyk jakoś nie wystawał z kryjówki Sławku

). Właśnie za to maskowanie należy się RECKA, chociaż quiz należy do upierdliwych i długo świecących na mapie Poznania to oprawa jest super

Pzdr. i dzięki za skrzyneczkę.