to była skrzyneczka z przyodami. najpierw współpracy odmówił pilot, na drodze dojazdowej ktoś wykopał rów na kable potem GPSowi pomieszało sie w szykach a na koniec padła bateria w latarce. gwiazdy sprzyjały wiec skrzyneczke znalazłem bez problemów prawie po omacku . dzięki za skrzyneczke.