Znaleziona, choc mielismy dosc osobliwy problem. Najpierw wyrzucilismy z wierzchu korzenia biala reklamowke, ktora uznalismy za smiecia. Przeszukiwalismy reszte przez 10 minut az w koncu zrezygnowani chcielismy sprzatnac reklamowke... a tu kesz
troche lepiej schowalismy ;-)