Kiedyś przez dwa lata mieszkałam tutaj.... wtedy była tu obskurna wielka fontanna (a raczej wodotrysk), na którą codziennie patrzyłam przez okno. Ostatnio za każdym razem kiedy tędy przechodziłam myślałam o tym jak się tu zmieniło, i fajnie by było gdyby tu ktoś skrzynkę założył - baaaardzo mi się podoba to miejsce, schowek i kesz też niczego sobie
Dziś zaraz po deszczu niewiele osób się kręciło i Sławek stojący "na czatach" miał ułatwione zadanie jednak z tego co pamiętam zawsze tu tłumy były ...