Za drugim podejściem zaliczona. I w dodatku uratowana. Jak przyszedłem obczaić teren,kesz leżał na ziemi razem z dewocjonaliami więc łatwo podniosłem. Aż dziw bierze,że nikt się nie zainteresował. Jak odkładałem to odkryłem dlaczego wypadł. Otóż nie do każdego metalu da się przyczepić magneszachęcam więc do głębszego ukrywania. TFTC!